Wczoraj w ramach twórczego wyżycia się zrobiłam scrapa inspirowanego mocno warsztatami Finn, w których miałam okazję w zeszłym roku uczestniczyć. Bardzo relaksujące jest tak sobie układać różne pozornie niezgodne ze sobą elementy a potem psikać jeszcze na to kolorami - glimmer mistami dokładnie i mam nadzieję, że będzie dobrym lekarstwem na mój ostatnimi czasy twórczy zastój.
Przepiękny scrap!!! Uwielbiam takie klimaty :)
OdpowiedzUsuń