Dziś chciałam się pochwalić moim nabytkiem z allegro, czyli stojakiem na tuszowniki (zwane z angielska ink blending tool).
Oryginalnie był to prl-owski stojak na pieczątki, który upolowała na allegro.
Dodałam do niego kilka pieczątek, które dawno dawno temu zakupiłam w ILS. Stemple gumowe, które na nich były podkleiłam pianką i zamieszkały z pozostałymi gumowymi stemplami w segregatorze.
Zaznaczyłam linię cięcia (wymierzając z oryginalnego toola Tima holza). Tu do akcji wkroczył mój mąż i przyciął pieczątki a także polakierował.
A tak prezentuje się gotowy stojak:
I dla porównania oryginalny tuszownik i ten własnej roboty:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz